sobota, 19 kwietnia 2014

` . Rozdział 12 . ` ♥




Obudziłem się dość wcześnie,  zegarek wskazywał godzinę 6.17 .. Przewracałem się z boku na bok,  nie mogąc zasnąć ruszyłem swoje dupsko i powędrowałem w stronę mojej szafy by wziąć coś do ubrania,  następnie wszedłem pod prysznic,  ciepła Jak woda na chwilę zmyla moje wszystkie problemy,  cały czas rozmyślałem o Rose..  Bałem się spotkania z nią nie chciałem stracić jedynego sensu mojego życia..  Tak była nim właśnie Ona ..

Jak mam ci to powiedzieć , że mam ochotę zabić każdą osobę która widzi twój uśmiech,  która dotknie twojego ciała, która może być teraz przy tobie a nie mogę być ta osobą ja.  Takie głupstwo a boli..  Tak cholernie cię kocham i nie mogę znieść ze nie ma cię teraz przy mnie ...
Z moich rozmyślań wyrwał mnie loczek,  który zaczął dobijać się do łazienki :

- Szybciej się nie dało ?! - Powiedział z ironią w głosie, gdy otworzyłem mu drzwi po paru min.
- Dało by się gdybyś nie darł japy na cały dom ! - Powiedziałem wywracając oczami i omijając zielonookiego.. 
Postanowiłem zejść na dół zrobić sobie śniadanie..  W kuchni zostałem Louisa i Liama..  Brakowało tylko Zayna do kompletu  , pewnie spał , postanowiłem że zrobię sobie płatki.. Podszedłem do szafki by sięgnąć płatki i miskę,  po chwili siedziałem już przy stoliku z moimi kłócącymi się przyjaciółmi o jakaś błahostkę..        
***Oczami Hazzy***
Gdy krzyczałem wtedy na Nialla ,  w jego oczach widziałem wyraźny smutek i tęsknotę  , brakowało mu jej ... To było widać , nigdy wcześniej nie był taki w stosunku do jakiejś dziewczyny  , zawsze spławiał je po jednej nocy  ,dawał se z nimi spokój,  ale teraz było inaczej... Zależało mu,  nie chciał jej stracić ,  był jak bezradny mały chłopiec.. Postanowiłem pójść z nim pogadać .. Wszedłem do pokoju chłopaka  , lecz nikogo w nim nie zastałem.  Jedyne co rzuciło mi się w oczy to zdjęcie niebieskookiego z piękną dziewczyną leżące na łóżku wyglądali na szczęśliwych  , dziewczyna na zdjęciu to pewnie Rose  , Niall nigdy nam jej nie przedstawił,  rzeczywiście  była piękna , śliczne błyszczące oczy  , ten uśmiech wszystko tak idealnie..  STYLES STOP !!!  To przecież dziewczyna twojego przyjaciela .. Bijąc się ze swoimi myślami  , ostrożnie odłożyłem zdjęcie na szafkę nocną stojąca przy łóżku chłopaka,  ruszyłem do kuchni.  Gdy schodziłem po schodach słyszałem krzyki domowników , kłócili się .. O co ? O ostatnią marchewkę .. Żeby zamknąć ich mordy  , szybkim ruchem chwyciłem ją i zacząłem ją jeść..  Po chwili
Usłyszałam jęk  Louisa
- Ranisz  ! Ona była moja  ! - krzyknął z udawanym żalem w głosie..
- No BYŁA twoja  , a teraz już jest moja..  - powiedziałem i skinąłem głową  w stronę siedzącego cicho blondasa  , po chwili uwaga wszystkich w tym pomieszczeniu spoczęła  na Irlandczyku.. Pierwszy odezwał się Liam  ,
- Niall co z tobą.? To zazwyczaj ty się pierwszy rzucasz na jedzenie.. - Nastała dość niezręczna cisza , nikt się nie odzywał po chwili usłyszeliśmy ciche ''nic'' .. Dalej dążyliśmy temat , gdy nagle powiedział nam wszystko..
To trwało jakaś dłuuuższa chwilę, on mówił my słuchaliśmy.. Nagle usłyszeliśmy
- Jesteś debilem  ! - Wzrok i skupienie  wszystkich nagle oderwały  się od niebieskookiego i spoczęły na Mulacie stojącym przy lodówce
Oczy Nialla przypominały pięciozłotówkę .. Nie wiedzieliśmy o co chodziło Zaynowi..
- Jesteś debilem bo pozostawiłeś najlepszą osobę którą kiedykolwiek spotkałeś w życiu , nie pobiegłeś za nią , przecież mogło coś się jej stać,  nie pomyślałeś o tym ... Rose naprawdę dużo już  przeżyła w swoim życiu - Prowadził swój monolog wszyscy go słuchali,  lecz ja się zastanawiałem  się skąd on to wszystko wie...
            
*** Oczami Nialla ***
Wiem o tym że Rose mogło się coś stać,  ale wtedy nie myślałem realnie,  byłem wściekły , ale ona też nie była bez winy,  rzeczywiście nie musiałem krzyczeć na mojego anioła , byłem zdezorientowany tym wszystkim ... Lecz moja głowę zaprzątała myśl skąd Zayn wie tyle o dziewczynie..  Z
Rozmyśleń wyrwało mnie szturchniecie w ramie przez Liama..
- Skąd niby wiesz co ona przeżyła .. ?- spytałem lekko poirytowany , nie dowierzając
- Niall ja wiem więcej niż ty myślisz...  Znam Rose jeszcze z przedszkola,  byliśmy wtedy najlepszymi przyjaciółmi później chodziliśmy jeszcze do jednej
podstawówki do 3 klasy później wyjechałem i straciliśmy kontakt... - Zayn mówiąc to wyglądał na strasznie przygnębionego tym że stracił z dziewczyną kontakt..  Bolało go to..
- Chodź ze mną Niall na górę, muszę ci coś pokazać..  -Powiedział Mulat a pokiwałem głową na ''tak'' i ruszyłem za chłopakiem ..
Gdy doszliśmy do pokoju , chłopak wpuścił mnie do pokoju , po czym zaczął czegoś szukać
Z kieszeni spodni które aktualnie leżały na fotelu wyjął mały czarny skórzany portfel , grzebał w nim , po chwili w moich rekach spoczęła mała fotografia ...

( Zayn & Rose w 2 klasie podstawówki )
Gdy zobaczyłem zdjęcie ,nie mogłem wydusić z siebie żadnego słowa, lecz chciałem dowiedzieć się wszystkiego , co Zayn wie... Opowiedział mi wszystko o co pytałem , spędziliśmy w pokoju u chłopaka jakieś 3 godziny , gdy spojrzałem na zegarek , wybiła godzina 13 .. Wow ... Postanowiłem ze pójdę do pokoju ,przyszykuje sobie ciuchy itd. na spotkanie z Rose ..
*** Oczami Rose***
Gdy się obudziłam , była godzina 11.30 .. Postanowiłam ze pójdę wziąć prysznic .. Po czym przebrałam się i ruszyłam w stronę kuchni .. tam zjadłam śniadanie i wypiłam ciepłą czekoladę ,.. Nigdy nie przepadałam za kawą ..
Piłam jak musiałam..
po posiłku włożyłam naczynia do zmywarki .. Po zakończonych czynnościach , skierowałam się do salonu by poczytać jakąś książkę , przeglądałam wszystkie tytuły lecz moja uwagę przykul album ze zdjęciami .. Wzięłam go i zasiadłam na sofie , otwierając go wypadło zdjęcie (To samo co wyżej ) chłopca i mnie .. W mojej głowie od razu miałam mnóstwo wspomnień związanych z chłopcem o imieniu Zayn , po chwili poczułam jak po moim policzku spływa pojedyncza słona łza , byłam bardzo z nim związana , lecz pewnego lata oznajmił mi ze wyjeżdża z Bradford , bo jego tata znalazł lepszą pracę ...
Zawsze pomagał mi w trudnych chwilach , uciekałam do niego by się siedzieć z moim kochanym tatulkiem , czujecie ten sarkazm ... Mogłam liczyć zawsze na jego pomoc i on zresztą też , dzięki niemu wszystko było dużo prostsze .. Ile bym dała by móc znów go spotkać ... Lecz on pewnie mnie nawet nie pamięta ... Moje wspomnienia przerwał komunikator ...
Na ekranie mojego komputera , pojawiła się wiadomość od Katy ..
- Heey Kochana. ! Jak się Trzymasz . ?
- Hey .. Emm .. Myślę że nie jest tak źle , jak by się wydawało .....-odpowiedziałam
- Niech zgadnę , ty się boisz ze nie będziecie się do siebie odzywać , tak całkowicie prawda . ?-napisała , a do moich oczu znów zaczęły napływać łzy ..
-Prawda... Wiesz co .. ? Nigdy nie przypuszczałam ze jeden człowiek uzależnia się od drugiego , tak szybko i tak nie wiarygodnie mocno jak ja się przywiązałam do Nialla ..
(... Po Dobrych Paru Godzinach ...)
Jeszcze pisałyśmy , gdy spojrzałam na zegar , wskazywał godzinę 16.44 już tak późno .. pożegnałam się z Katy , po czym ruszyłam w stronę łazienki by doprowadzić się do jakiegoś porządku ..
Pogoda za oknem była ładna więc postanowiłam ze założę :
(Strój na spotkanie z Niallem )
Włosy postanowiłam upiąć w luźnego koka , po chwili spostrzegłam ze jest już 17.33 , zwinnym ruchem włożyłam swój telefon do kieszeni , kluczę które znajdowały się aktualnie na szafce przy drzwiach , wzięłam i włożyłam do zamka , i skierowałam się w stronę parku gdzie miałam się spotkać z ... Niallem ...
Bałam się tego spotkania .. co jeśli nie wrócimy do siebie .. Wiem że źle zrobiłam całując tamtego wieczora Jasona . Ale nie byłam sobą ... ehh ... A Niall nie musiał od razu reagować furią ... Z rozmyśleń wyrwał mnie widok chłopaka stojącego przy fontannie w parku ... Gdy go zobaczyłam , miałam ochotę od razu i wtulić się w niego niczym mała dziewczynka w pluszowego misia ...Lecz tego nie zrobiłam lekko przyśpieszonym krokiem podeszłam do chłopaka .....

C.D.N ! ;D
-----------------------------------------------------------------------------------
Heeey Mordeczky .!
Po Pierwsze :
Przepraszam Przepraszam ze tak długo nic nie dodałam no ale BRAK WENY .. ;C
Po Drugie :
Rozdział Dedykuuje Mojej Kochanej Siostrzyczce Weronice która piszę ZAJEBISTEGO BLOGA
(http://1d-5sos-tv-just-belive-your-dreams.blogspot.com/)
Dziękuuje Za Motywowanie i Wgl .. Kocham Cię Siostra , ! ♥

Oczywiście Również dedykuuje Go Moim Kochanym :
ANDZIA & LINDZIA . !
Dziękuuuuje Wam Za Wszystko
Rozdział Niebawem . ! ; ))
Wasza ~Kaaty . ; *

7 komentarzy:

  1. Jejcia MEGAŚNY. *-* Dziękuje za dedyk kochana. <3<3 Jesteś wielka . ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nienawidzę Cię..,,
    Tyle trzymałaś ten rozdział poza moim polem widzenia i nie pozwalałaś mi się do niego dorwać.

    On jest taki.... Taki cudny *.*
    Wręcz się oderwać nie można.
    Normalnie uzależniłam się od twojej twórczości,
    Cieszę się że mam tak zdolną siostre/córkę :3

    Ps. Dziękuje za dedykacje kochana <3

    More, More, More..... Baby please.! MORE.!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweet !!! ;3
    Zapraszam do siebie na nowe rozdziały ;D
    www.niebieskookiecudo.blogspot.com
    www.veru-crazy-duo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział cudo!
    Długość idealna :)
    Oby do siebie wrócili !
    Czekam na nn, x
    Pozdrawiam, @xAgata_Sz .xx

    OdpowiedzUsuń
  5. WRESZCIE ! rodział cudny *.*

    OdpowiedzUsuń