środa, 18 grudnia 2013

' . Rozdział 5 . ' ♥

- Dla mnie to nie problem , odprowadzić tak piękna dziewczynę .. - Zaczął 'slodzic' a moje poliki po raz kolejny oblał rumieniec , Blondasek tylko się zasmiał pod nosem . To nie możliwe jak działa na mnie ten chłopak . Z moich rozmyśleń wyrwaly mnie padające na moja twarz małe kropelki wody . Zanim zobaczyłam co się dzieje , już lało jak scebra niewiele myśląc zaczęliśmy biec z niebieskookim do jakiejś kamienicy by przeczekać ulewe... Gdy już dobieglismy , zdyszana oparlam się o lodowatą ścianę , po moim ciele przeszły ciarki Niall to zobaczył i szybkim ruchem oddał mi swoją bluzę .
- Nie trzeba było . Ale dziękuje . - odpowiedzialam chłopakowi , po czym spojżałam w jego piękne lazurowe oczy .
Nasze twarze dzieliły zaledwie już milimetry . 
Poczułam motylki w brzuchu , i poczułam jego rozgrzane wargi na swoich . Całował mnie delikatnie , a zarazem z taką czułością . Pocałunek ten trwał zaledwie chwilę , lecz ją czułam jakby trwał wieczność , bardzo miła wieczność ... Gdy się od siebie oderwalismy ,
deszcz już przestał padać i wyszło cudowne słońce .. Panowała dość niezreczna cisza , lecz po chwili przerwał ją Niall.
- Ładnie ci w mojej bluzie .. - Powiedział ukazując zęby .
- Dziękuje . Tu mieszkam - Obpowiedzialam pokazując na swój dom .
- Ładny , spotkamy się jeszcze ?. - zapytał z miną kota że shreka .
Zasmialam się i pokiwalam głową na tak , poczym dałam mu buziaka w policzek i pobieglam do domu .
Ten na pożegnanie pomachal mi tylko i odszedł ...