niedziela, 11 sierpnia 2013

'. Rozdział 4 .' ♥



- To ty pierwsza, dziewczyny mają pierwszeństwo - powiedział okazując białe perełki

- No dobrze a więc .... Hmm .. nie byłam pewna czy chce mu mówić o moim życiu .. Ale no raz się żyje .. Opowiedziałam mu wszystko od początku ,  bardzo się przejął . Ja w tym nic takiego nie widziałam , byłam już przyzwyczajona do bycia samotniczką , no może nie do końca byłam sama miałam Katy .
- Przykro mi - posmutniał ... 
- To wiesz co ? Może ty mi coś powiesz o sobie - zasugerowałam .
- No więc ... Sam nie wiem co mam mówić. Nie jestem z Londynu . Jestem z Irlandii , farbuje włosy na blond ponieważ uważam że lepiej mi w blond ... - opowiadał , a ja go słuchałam zahipnotyzowana w jego niebieskie tęczówki . 
- Słuchasz mnie .? - zapytał 
- Co ? A tak tak słucham ... - odpowiedziałam , i czułam ja na moich polikach pojawiają się czerwone rumieńce.
- Przepraszam , zamyśliłam się . - zaczęłam się tłumaczyć .
- Nie tłumacz się , nie musisz ... - mówił z 'bananem' na twarzy .
- Ślicznie wyglądasz jak się rumienisz . - Mówił 
- Dziękuję . Idziemy na te kawę ? - Zmieniłam temat .
- Hmm ... Na kawę powiadasz . ? Okey , idziemy . - mówił szczerząc się . 
- Co porabiasz w wolnym czasie ? Pracujesz gdzieś ? - zapytałam , lecz on próbował uciec od tematu .
- To ty nie wiesz kim ja jestem .? Dziwne ... teraz większość nastolatek ' sika na nasz widok ' , ale może to i lepiej ze nie wiesz ... Powiem tak pamiętasz moich znajomych co byli w kawiarni ze mną ? Zapytał na co ja przytaknęłam .. No wiec nalezę do zespołu One Direction , my zajęliśmy 3 miejsce w X-factor'ze . Nie mówiłem ci tego , ponieważ bałem się twojej reakcji . 
- Nie masz sie czego bać , Hehehe ... Nie lecę na kasę , nie sikam na widok przystojniaków z TV .. - Mówiłam rozbawiona . 
- Ufff ... Ulżyło mi .. hehehehe ..  Wiesz co , moze chciała bys poznać moich przyjaciół ? Na pewno cię polubią . - Chętnie , tylko że już troszkę późno  chyba muszę już iść , może następnym razem ... - odpowiedziałam Niebieskookiemu  .
- To ja cię chociaż odprowadzę - zapytał a raczej stwierdził 
- jesli to nie problem , to bardzo chetnie - 

sobota, 10 sierpnia 2013

'. Rozdział 3 .' ♥




*Następnego dnia *
Tę noc Katy spędziła u mnie , zasnęła dopiero około 2.30 , a wcześniej  cały czas płakała . Sama nie wiem dlaczego on to zrobił Katy , wydawał się taki porządny , mówił ze ją kocha i ze nigdy nikomu już nie da jej skrzywdzić . No ale okazał się totalnym idiotą , lecz pomyślałam sobie ze muszę z ni porozmawiać . Może się dowiem jaki był powód tej że zdrady . ale to dopiero po spotkaniu z Niall'em . 
Obudziłam się około 11.21 , wstałam , ogarnęłam się i zeszłam w piżamie na dół do kuchni . Na gorze w pokoju gościnnym spala Katy . Doszłam do lodówki by nalać sobie soku pomarańczowego do szklanki . Na gorze w pokoju gościnnym spala Katy . Wiec wszystko robiłam po cichu , lecz jak na złość gdy przechodziłam obok salonu przeszłam obok malutkiego stolika i zrzuciłam malutkiego szklanego słonika który się roztrzaskał na miliony malutkich kawałków .
-No Nie Tylko Nie To !! - Wrzasnęłam , zapominając ze Katy śpi .
-Co się stało ? usłyszałam zaspany lecz lekko zdenerwowany głos Katy gdy schodziła po schodach na dol  zobaczyła ze plącze .
- Ej , co jest to tylko zwykły słonik , kupisz sobie drugi . - Tłumaczyła mi .
- Ty nic nie rozumiesz .. Ja ... Ja .. - Jąkała się i płakała.
- Ja dostałam to od ojca .. to znaczy to była moja jedyna pamiątka po mamie . Nie znałam jej , ponieważ zmarła jak ja się rodziłam ,  a ojciec mi to dal mówiąc ze mama prosiła żeby dać mi to jak będę mieć już 18 lat i żeby  ci przynosił szczęście...
-Nie płacz , przecież zawsze będziesz mieć ją w tu ...  - wskazała palcem na moje serce .
A ja otarłam łzy i posprzątałam resztki słonika , i poszłam na górę się szykować.
Wzięłam krótki prysznic  , szybko wysuszyłam włosy , po czym założyłam na siebie czarne rurki , biała bokserkę i czerwona bejsbolowe a na nogi czerwone conversy . Zrobiłam lekki makijaż  i zeszłam na dol do Katy .
- I jak ? - zapytałam
- Super ! A gdzie się wybierasz ? - zapytała
- Idę coś załatwić na mieście  . - skłamałam ale nie miałam czasu na 'przesłuchanie'  .
- Aha no okey - odpowiedziała .
- Jak coś to zapasowe klucze są na półce w wazonie . - powiedziałam i pożegnałam się z przyjaciółka .

*Godzina 14 pod fontanna*
Podeszłam do fontanny , usiadłam na jej brzegu i czekałam na niebieskookiego blondasa była już 14.14 gdy zobaczyłam ze w moja stronę biegnie on  ... W reku trzymał czerwoną różę .
 - Przepraszam za spóźnienie - tłumaczył się i podarował mi różę oraz buziaka w polik .
- Nic się nie stało w sumie to nie czekałam tu zbyt długo ...
- To dobrze , to co do kawiarni ? -zapytał uradowany
- A możne się przejdziemy a później pójdziemy na kawę ? - zapytałam , a on przytaknął .
Tak szliśmy sobie w ciszy gdy nagle obydwoje zadaliśmy to samo pytanie " Opowiesz mi coś o sobie .? " na co  wybuchnęliśmy śmiechem .
- To ty pierwsza, dziewczyny mają pierwszeństwo - powiedział okazując białe perełki
- No dobrze a więc ....

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Komentujcie !!!!

wtorek, 6 sierpnia 2013

'. Rozdział 2 .' ♥



...  zobaczyłam Blondasa , jednego z 5 chłopaków ze stolika .
-Hej , przepraszam za niego , Jak on czasem coś walnie.. przepraszam - Mówił speszony
- No dobra nic się nie stało , a tak w ogóle jestem Rose - Powiedziałam do niego wyciągając rękę do chłopaka.
- Niall ... - Mówił nadal speszony lecz już coraz pewniej .
- Miło mi - powiedziałam ,  ukazując przy tym rząd białych ząbków .
- Również ... Może się jeszcze kiedyś spo.... - nie dokończył ponieważ za jego plecami  dobiegały krzyki typu  ' Ty sex-bomba , nie podrywaj już tylko chodź ...  albo , Niall chodź już Menadżer dzwonił mamy być u niego za 15 min. '
- A co z zamówieniem ? - zapytałam Niall'a
- Wiesz co , następnym razem... - Mówił w przelocie  , i nagłe znikł za drzwiami kawiarni .. a ja przystąpiłam do dalszej pracy .. 
***
Po skończonej pracy , byłam już bardzo zmęczona , spojrzałam na zegarek była 20.12 . Szłam do domu ciemnymi uliczkami Londynu . Ze spuszczoną głową gdy nagle na kogoś wpadłam był to jakiś chłopak , miał na sobie czarna bluzę z kapturem na głowie .
Podniosłam się z pomocą chłopaka z ziemi i wytrzepałam ręce z piasku i zaczęłam mówić :
-Przepraszam , nie zauważyłam cie.Przepraszam. - Tłumaczyłam się .
- Nic się nie stało , to ja przepraszam - Zdjął kaptur i i się uśmiechnął się do mnie ..
- Oooo Niall .. Nie no nic się w sumie takiego nie stało .. - Powiedziałam Miło
-Rose , O ja znów się spotykamy . Dokąd idziesz ? - zapytał 
- Do domu -odpowiedziałam nie pewnie .
- Mogę cię odprowadzić ? .- Zapytał spoglądając mi w oczy .Odwzajemniłam  spojrzenie i utonęłam w jego pięknych niebieskich tęczówkach . Po chwili się opamiętałam i  Kiwnęłam na ' tak' głową. Szliśmy w ciszy dalej gdy doszliśmy do mojego domu
-Tu mieszkam - pokazałam na Dom nagle , niewiadomo skąd  'zleciało' się pełno fotografów . I Niall powiedział ze mam iść już do domu dał mi swoja wizytówkę i powiedział żebym do niego zadzwoniła , pocałował mnie w policzek , a weszłam do domu . Dziwne ... Nigdy nie czułam takiego uczucia ... hmmm .. zakochałam się od pierwszego wejrzenia ? Sama nie wiem .. Raczej nie .. Nie mam pojęcia ... z rozmyśleń wyrwał mnie dzwoniący telefon .. Na ekranie pojawiła się nazw ' Katy ♥'
odebrałam w słuchawce usłyszałam szlochająca Katy , zaczęłam ja uspokajać i pytać o co chodzi .. ta powiedziała ze to nie jest rozmowa na telefon i zapytała czy możne do mnie przyjść , ja odpowiedziałam ze 'jasne' . Rozłączyłyśmy się a ja napisałam SMS'a do Niall'a
O treści : Cześć , Co tam ?  Rose . x 
-Hej Piękna, Myślałem ze nie napiszesz , Masz czas jutro o 14 na kawę ? Niall xx
- Hmmm... Mam jutro wolne wiec w sumie czemu nie . ; )) To może się może umówimy w parku przy fontannie ? Roze . x
-Okey , do zobaczenia , Dobranoc ; **  Niall xx 

Po 5 min przyszła do mnie Katy i zaczęła tłumaczyć co się stało okazało się  ze zerwała z Krisem , bo on ja zdradził z koleżanka z pracy . Jak widać źle go opisałam a mówią ze  'nie ocenia się książki po okładce ' i to oczywiście prawda ...

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

' . Rozdział 1. ' ♥


Z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi , podeszłam do nich i zobaczyłam przez wizjer ze to Katy, pośpiesznie otworzyłam drzwi i przywitałam się z przyjaciółką .
- Hej , Pomyślałam że może się na zakupy wybierzemy ? - zapytała
- Wiesz co chętnie bym poszła ale muszę iść do pracy na 12 .. - powiedziałam jej i spojrzałam na zegarek okazało się że mam jeszcze tylko godzinkę do wyjścia ... Pomyślałam ze zrobię przyjaciółce jeszcze kawy i wyjdziemy razem .
- Napijesz się kawy ? - zapytałam a raczej stwierdziłam .
-Jasne - odpowiedziała i zasiadła z uśmiechem na twarzy przy stole . ja wstawiłam wodę i poszłam po lusterko i kosmetyki aby , zrobić sobie makijaż . zasiadłam obok Katy i zaczęłam rb sobie delikatny makijaż ... Zapadła niezręczna cisza.. wiec zaczęłam rozmowę
- Jak tam twój związek ? - zapytałam
- A bardzo dobrze , wszystko się układa .- odpowiedziała z uśmiechem .
- A ty masz kogoś na oku ? - zapytała mnie pokazując przy tym rząd białych perełek .
- Jaa ? Proszę cię .. - odpowiedziałam kpiąc ze słów Katy . usłyszałam charakterystyczny pstry , czyli woda juz się zagotowała  . wstałam od stołu i zalałam dwa kubki wrzącą wodą .
I rzuciłam krótkie ' idę się przebrać ' do przyjaciółki . Biegnąc do pokoju , otworzyłam szafę i ponieważ było lato oraz piękna słoneczna pogoda Postanowiłam założyć na siebie : neonową luźną sukienkę do tego rzymianki i kilka dodatków typu naszyjnik z sową  , 4 bransoletki i 2 pierścionki .
Wychodząc z pokoju spojrzałam na zegarek była godzina 11.28 , musiałam się pośpieszyć ,  wzięłam tylko telefon , klucze i torbę . Po drodze upiłam łyk kawy i powiedziałam rudej ze muszę się pośpieszyć bo inaczej się spóźnię ta tylko odpowiedziała że mnie podwiezie bo jest autem , ja tylko przytaknęłam i ruszyłyśmy .
Na miejscu byłam około 11.56  weszłam do kawiarni i biegiem ruszyłam do szatni aby założyć fartuszek po czym wzięłam notesik i ruszyłam do klientów zbierając zamówienia . Lecz moją uwagę  przykuł stolik z 5 młodych chłopców  podeszłam bliżej i zapytałam
- Co podać panom ? -  uśmiechnęłam się
- Twój numer telefonu - stwierdził chłopak o bujnych lokach na głowie
- Chciał byś ... - warknęłam
- Paczcie taka mała a wyszczekana ... - powiedział sarkastycznie . 
wszyscy się śmiali oprócz jednego z nich  . Wyglądał na najbardziej porządnego z nich  wszystkich moją uwagę przykuły strzałki wytatuowane na ręce . No ale nie ważne zapytałam wiec Jeszcze raz .
- To co wam podać?
- Przepraszam za nich - powiedział
-No więc ? - zapytałam pod denerwowana .
-  No więc poprosimy 5 mocnych czarnych kaw - powiedział speszony loczek
-to wszystko?-zapytałam
A oni na to zgodnie powiedzieli tak .. szłam juz oddać zamówienie do kuchni gdy ktoś złapał mnie za nadgarstek gdy sie odwróciłam zobaczyłam ......

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
czytaaaa ktoś wogóle . ? ; ))


 

' . Proloog . ' ♥


***
- Nienawidzę cię ! ... - wykrzyczałam ojcu .
- Ale córciu... - zaczął mówić lecz mu przerwałam .
- Nie chce cie znać , dla mnie juz nie istniejesz , nie mów mi ze to ostatni raz zażyłeś to świństwo ! ... - Mówiłam przez łzy i złość .
-Ale ... - znów chciał dojść do słowa lecz mu nie dałam .
- Nie Mów do mnie córciu , kochanie ani nic w tym stylu . Dla mnie już przestałeś być ojcem jesteś nikim .!-Warknęłam i pobiegłam się spakować . zamknęłam drzwi od pokoju na klucz po czym zaczęłam pakować wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy do walizki ... chciałam jak najszybciej wydostać się z tego 'toksycznego' domu . Pakując się zadzwoniłam jeszcze po taksówkę powiedziano mi ze taxi będzie za 15 min. , więc pośpiesznie spakowałam jeszcze laptopa , pamiętnik i najpotrzebniejsze kosmetyki ( szczoteczkę , pastę do zębów , dezodorant i szczotkę do włosów)
Gdy byłam gotowa wyszłam z domu , taksówka już czekała więc wsiadłam do niej i pojechałam do Najbliższego hotelu . Tam już tylko odetchnęłam z ulgą .Byłam z dala od tego Gówna , jakim był mój dom i ojciec .
*** 
Po tygodniu spędzonym w hotelu znalazłam pracę w  pobliskiej kawiarni i mały lecz przytulny dom ... Poznałam również 19 letnią Katy , była moją sąsiadką . Zaprzyjaźniłyśmy się ... Nareszcie miałam  się komu wygadać .  Pomogła mi wyjść z 'dołka ' .. przez około rok nie widziałam  się ze swoim 'ojcem' , nic o nim nie słyszałam ... Może i dobrze , ponieważ chciałam o nim zapomnieć ... zniszczył mi całe dzieciństwo .. Od kąd tylko pamiętam nie interesował się mną , co noc miał inną  ' laskę ? '  Hmmm ... Chyba można tak to nazwać  . Nie było dnia bez awantur , narkotyków , alkoholu ..
W końcu pomyślałam ze to koniec i postanowiłam się wynieść , zapomnieć ... Ale czy uda mi się zapomnieć? Myślę że tak , ale czy na pewno? Mam nadzieję ..




------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Katy Moss (czyt.Kejti) - Pomocna , drobna , rudowłosa 19 latka przyleciała do Londynu w wieku 17 lat , Sąsiadka i przyjaciółka Rose (czyt.Rołs) , W przyszłości chciała by być fryzjerką dla ludzi show biznesu i różnych sław . 
W przeszłości była w ' toksycznym' związku  mianowicie  była poniżana , bita , gwałcona przez swojego chłopaka Mata . Z tego powodu przeprowadziła się do Londynu . Gdzie Poznała 'złotego' chłopaka Krisa z którym jest już 6 miesięcy .

Bohaterowie ♥



Rose McRoy - Cicha , Miła , Drobna , zwykła blond włosa o pięknych niebieskich oczach 19 latka , uwielbia tańczyć oraz śpiewać , potrafi grać na gitarze. Mieszkająca sama na obrzeżach Londynu ponieważ jej matka zmarła zaraz po jej narodzinach  , a z ojcem nie utrzymuje kontaktu od około roku , przez jego nałogi : ' Alkohol , amfe  itp.' Pracuje w Kawiarni 'Starbucks'.


Niall Horan - Miły blondasek o pięknych niebieskich oczach . 20 letni członek znanego brytyjskiego-irlandzkiego boysband`u  - One Direction . Je najwięcej z całego zespołu , a nie przytyje ani grama . 








Harry Styles - 19 letni, a zarazem najmłodszy członek zespołu . Według wszystkich typowy podrywacz ' 
flirciarz ' . W życiu kieruje się przesłaniem ''forever young''
 

   

       Zayn Malik - 20 letni ' Bad Boy' zespołu
. 

Mieszka wraz z 4 swoich przyjaciół na obrzeżach Londynu. Jest uzależniony od papierosów . Jego dziewczyna to Perrie Edwards z zespołu ' Little Mix '.






Liam Payne - 
Nasz 20 letni " Daddy Direction'er " . Boi się łyżek , jest najbardziej odpowiedzialny z całego zespołu . Troszczy się bardzo o zespół . Jego dziewczyna to Danielle Peazer jest profesjonalną tancerką.




Louis Tomlinson - najstarszy z całego zespołu  22 letni chłopak o pięknych niebieskich oczach . Kochający marchewki i wszystko pasiaste .  Nienawidzi skarpetek . Jego dziewczyna to Eleanor Calder .