Z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi , podeszłam do nich i zobaczyłam przez wizjer ze to Katy, pośpiesznie otworzyłam drzwi i przywitałam się z przyjaciółką .
- Hej , Pomyślałam że może się na zakupy wybierzemy ? - zapytała
- Wiesz co chętnie bym poszła ale muszę iść do pracy na 12 .. - powiedziałam jej i spojrzałam na zegarek okazało się że mam jeszcze tylko godzinkę do wyjścia ... Pomyślałam ze zrobię przyjaciółce jeszcze kawy i wyjdziemy razem .
- Napijesz się kawy ? - zapytałam a raczej stwierdziłam .
-Jasne - odpowiedziała i zasiadła z uśmiechem na twarzy przy stole . ja wstawiłam wodę i poszłam po lusterko i kosmetyki aby , zrobić sobie makijaż . zasiadłam obok Katy i zaczęłam rb sobie delikatny makijaż ... Zapadła niezręczna cisza.. wiec zaczęłam rozmowę
- Jak tam twój związek ? - zapytałam
- A bardzo dobrze , wszystko się układa .- odpowiedziała z uśmiechem .
- A ty masz kogoś na oku ? - zapytała mnie pokazując przy tym rząd białych perełek .
- Jaa ? Proszę cię .. - odpowiedziałam kpiąc ze słów Katy . usłyszałam charakterystyczny pstry , czyli woda juz się zagotowała . wstałam od stołu i zalałam dwa kubki wrzącą wodą .
I rzuciłam krótkie ' idę się przebrać ' do przyjaciółki . Biegnąc do pokoju , otworzyłam szafę i ponieważ było lato oraz piękna słoneczna pogoda Postanowiłam założyć na siebie : neonową luźną sukienkę do tego rzymianki i kilka dodatków typu naszyjnik z sową , 4 bransoletki i 2 pierścionki .
Wychodząc z pokoju spojrzałam na zegarek była godzina 11.28 , musiałam się pośpieszyć , wzięłam tylko telefon , klucze i torbę . Po drodze upiłam łyk kawy i powiedziałam rudej ze muszę się pośpieszyć bo inaczej się spóźnię ta tylko odpowiedziała że mnie podwiezie bo jest autem , ja tylko przytaknęłam i ruszyłyśmy .
Na miejscu byłam około 11.56 weszłam do kawiarni i biegiem ruszyłam do szatni aby założyć fartuszek po czym wzięłam notesik i ruszyłam do klientów zbierając zamówienia . Lecz moją uwagę przykuł stolik z 5 młodych chłopców podeszłam bliżej i zapytałam
- Co podać panom ? - uśmiechnęłam się
- Twój numer telefonu - stwierdził chłopak o bujnych lokach na głowie
- Chciał byś ... - warknęłam
- Paczcie taka mała a wyszczekana ... - powiedział sarkastycznie .
- Hej , Pomyślałam że może się na zakupy wybierzemy ? - zapytała
- Wiesz co chętnie bym poszła ale muszę iść do pracy na 12 .. - powiedziałam jej i spojrzałam na zegarek okazało się że mam jeszcze tylko godzinkę do wyjścia ... Pomyślałam ze zrobię przyjaciółce jeszcze kawy i wyjdziemy razem .
- Napijesz się kawy ? - zapytałam a raczej stwierdziłam .
-Jasne - odpowiedziała i zasiadła z uśmiechem na twarzy przy stole . ja wstawiłam wodę i poszłam po lusterko i kosmetyki aby , zrobić sobie makijaż . zasiadłam obok Katy i zaczęłam rb sobie delikatny makijaż ... Zapadła niezręczna cisza.. wiec zaczęłam rozmowę
- Jak tam twój związek ? - zapytałam
- A bardzo dobrze , wszystko się układa .- odpowiedziała z uśmiechem .
- A ty masz kogoś na oku ? - zapytała mnie pokazując przy tym rząd białych perełek .
- Jaa ? Proszę cię .. - odpowiedziałam kpiąc ze słów Katy . usłyszałam charakterystyczny pstry , czyli woda juz się zagotowała . wstałam od stołu i zalałam dwa kubki wrzącą wodą .
I rzuciłam krótkie ' idę się przebrać ' do przyjaciółki . Biegnąc do pokoju , otworzyłam szafę i ponieważ było lato oraz piękna słoneczna pogoda Postanowiłam założyć na siebie : neonową luźną sukienkę do tego rzymianki i kilka dodatków typu naszyjnik z sową , 4 bransoletki i 2 pierścionki .
Wychodząc z pokoju spojrzałam na zegarek była godzina 11.28 , musiałam się pośpieszyć , wzięłam tylko telefon , klucze i torbę . Po drodze upiłam łyk kawy i powiedziałam rudej ze muszę się pośpieszyć bo inaczej się spóźnię ta tylko odpowiedziała że mnie podwiezie bo jest autem , ja tylko przytaknęłam i ruszyłyśmy .
Na miejscu byłam około 11.56 weszłam do kawiarni i biegiem ruszyłam do szatni aby założyć fartuszek po czym wzięłam notesik i ruszyłam do klientów zbierając zamówienia . Lecz moją uwagę przykuł stolik z 5 młodych chłopców podeszłam bliżej i zapytałam
- Co podać panom ? - uśmiechnęłam się
- Twój numer telefonu - stwierdził chłopak o bujnych lokach na głowie
- Chciał byś ... - warknęłam
- Paczcie taka mała a wyszczekana ... - powiedział sarkastycznie .
wszyscy się śmiali oprócz jednego z nich . Wyglądał na najbardziej porządnego z nich wszystkich moją uwagę przykuły strzałki wytatuowane na ręce . No ale nie ważne zapytałam wiec Jeszcze raz .
- To co wam podać?
- Przepraszam za nich - powiedział
-No więc ? - zapytałam pod denerwowana .
- No więc poprosimy 5 mocnych czarnych kaw - powiedział speszony loczek
-to wszystko?-zapytałam
A oni na to zgodnie powiedzieli tak .. szłam juz oddać zamówienie do kuchni gdy ktoś złapał mnie za nadgarstek gdy sie odwróciłam zobaczyłam ......
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
czytaaaa ktoś wogóle . ? ; ))
- To co wam podać?
- Przepraszam za nich - powiedział
-No więc ? - zapytałam pod denerwowana .
- No więc poprosimy 5 mocnych czarnych kaw - powiedział speszony loczek
-to wszystko?-zapytałam
A oni na to zgodnie powiedzieli tak .. szłam juz oddać zamówienie do kuchni gdy ktoś złapał mnie za nadgarstek gdy sie odwróciłam zobaczyłam ......
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
czytaaaa ktoś wogóle . ? ; ))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz