wtorek, 4 lutego 2014

' . Rozdział 10 . ' ♥


Poprzedniego dnia poszłam spać późno w nocy .. Cały czas rozmyślałam co z Niallem ..
Jest godzina 7.30 a ja już nie śpię , zerwałam się z łóżka i postanowiłam ze pójdę się wykapać , wzięłam czysta bieliznę i poszłam , kąpiel zajęła mi około półtorej godziny , przebrałam się w to :

po czym zeszłam do kuchni napić się kawy , bo jakoś jeść mi się nie chciało , przechodząc zwróciłam uwagę na swój telefon gdy zobaczyłam ze mam 12 nieodebranych połączeń od Nialla i 3 od Jasona postanowiłam od razu wykręciłam numer do Nialla , ale nie odbierał chciałam mu wszystko wytłumaczyć , próbowałam tak jeszcze kilka razy ale na marne , włożyłam telefon do kieszeni i powróciłam do poprzedniej czynności ...

***Oczami Nialla ***
Obudziłem się ze strasznym bólem głowy , gdy rozejrzałem się po pokoju coś mi nie pasowało ... Zaraz to nie mój pokój ... Odwracając się na bok spostrzegłem leżąca obok drobną brunetkę .. była w samej bieliźnie ... Nie wiedziałem co zrobić ... wstałem i zacząłem zakładać spodnie i koszule , dziewczyna zaczęła się budzić .
- O Hey przystojniaku - mówiła lekko zaspanym jeszcze głosem ..
Co ja zrobiłem ,  zerwałem z Rose bo ta całowała się z tym Debilem a sam byłem nie lepszy .. 
- Cześć , Emmm .. Czy My coś ... ? - brunetka przerwała mi gdy zadawałem jej pytanie ,
- Nie nie ... a szkoda ... - Mówiła , przygryzając lekko dolna wargę , 
- Ufff... Dobra ja muszę już iść , to..... Pa .  - ulżyło mi , pożegnałem dziewczynę i wyszedłem z pokoju . Na dole panował istny Burdel , na ziemi  pełno butelek , wszędzie jakieś jedzenie , papierosy ..
Ludzie spali dosłownie wszędzie , postanowiłem wyjść z tego domu jak najszybciej , przekręciłem klamkę i niemal od razu uderzyło we mnie cieple świeże powietrze , zadowolenie moje jednak nie trwało zbyt długo , zobaczyłem opartego o mur Jasona , z fajką w ryju ... Chłopak gdy mnie zobaczył na jego twarzy pojawił się szyderczy uśmiech , a przed moimi oczami pokazały się wszystkie zdarzenia z wczoraj , Rose i on , To jak nie wytrzymałem i dostał z pieści w ryj , kusiło mnie by powtórzyć tę czynność ,  ale nie odezwałem się nic , lecz po chwili usłyszałem  moimi plecami 
- Jak tam ? Dobra jest chociaż ? - Jason zadał mi pytanie , ale nie do końca zrozumiałem o co mu chodziło ..
- Ymm .. Co ty pieprzysz ?! - Zapytałem unosząc się .
- Byleś wczoraj tak napalony na Darcy , że Wow  ... Jak ją zobaczyłeś gdy weszła , to oczy prawie ci z orbit wyleciały , później tylko widziałem parę pocałunków , szeptów do ucha  i już was nie było , Stary dobry jesteś , prawie mi nos złamałeś bo całowałem się z twoją niunią , później z nią zerwałeś , a sam byłeś nie lepszy ..  - Prowadził swój monolog głupio się uśmiechając ,
- Słuchaj .. - podszedłem do niego bliżej łapiąc chłopaka za koszulkę - Nie będziesz mnie pouczał ... A z tamtą Laską nic mnie nie łączy , więc z łaski swojej zamknij japę . ! - wykrzyczałem po czym podściełałem koszulkę chłopaka , niemal od razu wsiadłem w taksówkę stojącą na podjeździe ,
po około 20 minutach bylem u siebie i chłopaków w domu .. Postanowiłem ze pójdę do siebie , nie było nikogo .. uff ,, zadowolony ze nie ma nikogo , doszedłem do schodów , kierowałem się do swojego pokoju by wziąć kąpiel .. Gdy byłem w łazience zacząłem  zdejmować  z siebie znoszone ciuchy i wszedłem pod prysznic , woda płynęła po moim ciele , a ja rozmyślałem jaki bylem głupi dając odejść tak Rose wczorajszego wieczoru .. Jak już się wykąpie to do niej zadzwonię i poproszę o spotkanie ... tylko oby się zgodziła ....

***Oczami Rose***

Siedziałam w kuchni pijąc kawę , gdy naglę otrzymałam sms'a od nieznanego mi numeru
a brzmiał tak :

UWAŻAJ NA KIM CI TAK ZALEŻY , BO PEWNEGO DNIA NA JAW WYJDZIE PRAWDA O TEJ OSOBIE ..

Dziwne.. Ehhh .. Nie będę się przejmować jakimiś głupimi żartami , odłożyłam telefon po czym zmylam brudny kubek .. Już miałam iść na górę gdy nagle do moich uszu znów  dobiegł dźwięk mojego telefonu ...
Moim oczom ukaz sie numer ....

--------------------------------------------------------------

Nie wiem jak wam sie podoba , ale wdł mnie jest strasznie nudny i krótki..
Ale dodaje go specjalnie dla mojej myszki Andzi . ! ♥
 Następny rozdział pojawi się może w sobotę ...

Wasza ~ Katy . ; *


CZYTASZ = KOMENTUJESZ ! ; ))
 

sobota, 1 lutego 2014

' . Rozdział 9 . ' ♥


Czytaaj Notke pod rozdziałem . !

Następnego dnia koło godziny 8.30 , czekała mnie pobudka przez dźwięk mojego telefonu . 
 Na ekranie widniała  wiadomość od Nialla. Po chwili otworzyłam sms'a . 
 Jednocześnie zrobiło mi się ciepło na sercu i  się przestraszyłam.  
Wiadomość brzmiała tak :
 Hey Kotku . ; * Przepraszam ze pisze tak wcześnie i jeżeli cie obudziłem to przepraszam po raz kolejny.  Nie uda mi się teraz do ciebie przyjść , ale wpadnę pod wieczór .Pisze też ponieważ mój znajomy organizuje jutro o 21 domówkę, a znając moja pamięć to zaponę  cię zapytać, czy poszła byś ze mną .
 Jeśli mi odmówisz to zrozumiem. Zresztą sam w tedy nie pójdę. Mam jednak nadzieje że się zgodzisz .. ; ) Niall . xx 

Echh .. co ja mam mu odpisać , przecież tego samego dnia Jason kazał mi iść z nim . To nie może być jakiś cholerny zbieg okoliczności ..  Musze iść z Jasonem , ale skoro Niebieskooki mówi ze jak się nie zgodzę to on tez nie pójdzie…
po chwili namysłu odpisałam mu na sms :
Hej ; * .  Przepraszam , ale nie mogę wyjść mam dziś lekarza i pewne sprawy do załatwienia na mieście poza tym obiecałam Katy ze dziś pójdę do niej na noc . A ty idź się baw i nie przejmuj się mną  . ; ** Rose .  xoxo

Długo nie musiałam czekać na jego odpowiedź ..  Napisał ze pójdzie ale to jedyna impreza na którą idzie beze mnie .
Czyli dobra jedna sprawa z głowy , teraz cały czas myślałam co z Jasonem , co jeśli pójdę na te imprezę i zobaczę tam Nialla , co jeśli ten skurwiel będzie chciał coś zrobić Blondasowi , co jeśli po tej imprezie nie da mi nadal spokoju . Z moich rozmyśleń wyrwał mnie ponownie dźwięk telefonu , z uśmiechem na twarzy , bez patrzenia kto dzwoni odebrałam , lecz gdy usłyszałam kto dzwoni , moja radość zamieniła się we wściekłość  Zadzwonił do mnie Jason  , stwierdzając ze przyjedzie do mnie wcześniej na drinka , nie mogąc się mu sprzeciwić , zgodziłam się po czym się rozłączyłam .Odłożyłam telefon na szafkę i poszłam wziąć prysznic , ubrałam się w to : 

Rozczesałam włosy , i zrobiłam sobie lekki makijaż , na zegarze była 9.36 , postanowiłam zrobić sobie śniadanie . Szybkim krokiem skierowałam się do kuchni , zrobiłam sobie posiłek , po zjedzeniu posprzątałam w kuchni i w salonie , postanowiłam ze odpocznę , Włączyłam telewizor , nic ciekawego nie leciało , wiec włączyłam MTV , i zaczęłam sprzątać resztę domu ...
Przed 13 skończyłam sprzątać cały dom , wyłączyłam telewizor ..
Pomyślałam ze pójdę zobaczyć co u Katy ..  wzięłam telefon , klucze założyłam trampki i wyszłam z domu zamykając je na klucz ..
Kiedy byłam już przy drzwiach , dostałam Sms'a od Katy , żebym do niej wpadła , zaśmiałam się pod nosem i bez pukania zrobiłam jej wjazd na chatę .
Gdy byłam w środku niemal rzuciłam się na zdezorientowana dziewczynę ,
-Złaź ze mnie , jesteś ciężka ,Co się takiego wydarzyło ze jesteś taka wesoła .? - Śmiała rudowłosa
-Otóż mam chłopaka . !!! - Mówiłam Rozbawiona ,
- No Co Ty . ? Opowiadaj , długo się znacie , Kiedy go poznam .. - Zadawała setki pytań , Wiec opowiedziałam jej wszystko ze szczegółami .
Siedziałyśmy i Gadałyśmy , gdy zobaczyłam ze jest już 17.44 , pożegnałam się z przyjaciółką i ruszyłam w kierunku swojego domu  , gdy byłam na miejscu postanowiłam się odświeżyć przed imprezą , udałam się do łazienki , wzięłam prysznic , owinięta ręcznikiem ruszyłam w kierunku szafy w celu znalezienia jakiejś sukienki , Szukałam i szukałam , po chwili wygrzebałam  to :


założyłam do tego Białe szpilki , włosy lekko podkręciłam i rozpuściłam , zrobiłam lekki makijaż .. pare dodatków i gotowe .
Spojrzałam na zegarek była już 18.20 , zeszłam na dół , i czekałam na Jasona ,  Chciałam ten cały wieczór mieć już za sobą , nagle usłyszałam pukanie do drzwi , otworzyłam a moim oczom ukazał się chłopak ..
-Cześć , ślicznie wyglądasz , serio aż nie mogę się napatrzeć ... - Gadał , lecz mu przerwałam .
-Hey , Dobra weź się zamknij , możemy już iść ? - Pytałam z wściekłością w głosie ,
Chłopak się zdziwił gdy uniosłam na niego głos ,  podszedł do mnie , i zaczął szeptać
- Może grzeczniej ? , chyba nie chcesz żeby jemu coś się stało .? prawda ?- Mówił pokazując na zdjęcie Nialla ,
- Zadałem ci pytanie . ! - Krzyknął  , a do mojej głowy przyszły setki wspomnień z Jasonem związanych , pokiwałam twierdząco głowa , ten powiedział ze możemy iść i wyszliśmy , przed domem czekało na mnie czarne BMW , chłopak otworzył mi drzwi i wpuścił mnie do środka .. Ooo jaki jebany dżentelmen się znalazł , po chwili sam wsiadł , i ruszyliśmy . Po jakiś 10 minutach byliśmy już na miejscu , gdy weszliśmy do środka impreza już trwała , podeszłam do stolika z drinkami  wzięłam sobie jednego a Jason gadał z jakim typkiem , wypiłam zawartość szklanki w szybkim tępię , potem następnego i następnego a Chłopaka jeszcze nie było , postanowiłam ze pójdę potańczyć .

***Oczami Nialla***

Próbując dodzwonić się do Rose , kończyłem picie ktoregos z kolei drinka , gdy nagle do pokoju wszedł Jason , nigdy nie lubiłem typka , co noc miał nowa laskę , był chamem i uważał się za pępek świata , no cóż ale próbowałem gadać z nim jak z kumplem ..
Podszedł do mnie , przywitaliśmy się i zaczęliśmy gadać , widać było po chłopaku ze coś brał ... Usiadl kolo mnie , chwile gadaliśmy , później powiedziałem ze idę się czegoś napić , tak naprawdę chciałem jeszcze raz zadzwonić do Rose , wstałem od stolika  i chwiejnym krokiem udałem się w stronę wyjścia .
Wyszedłem na dwór , i w ciszy wykręciłem numer do dziewczyny .
Jeden , Drugi , Trzeci sygnał ... Nie odbiera , dobra spróbuje później ...
Wróciłem z powrotem a moim oczom okazała się dziewczyna , siedziała tyłem , tzn ledwo siedziała , ale przypominała mi moja blondynkę , a kolo niej siedział pijany i napalony, dupek Jason ...
Po chwili gdy ujrzałem , jak chłopak całuje dziewczynę  , to we mnie się aż zagotowało , zbliżyłem się do chłopaka i z całej siły wycedziłem mu z pieści w nos . Chłopak aż spadł z krzesełka .
-Niall co ty tu robisz ?! - Dziewczyna się pytała ale widać było ze trochę za dużo wypiła .
- Co ja tu robię ?! , Co ty tu robisz . ?! Miałaś być u Katy ?-krzyczałem lecz dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć..
- Ja ... jaa.... yyy..- jąkała się , ale przerwałem jej ...
- Z nami koniec ! - gdy to usłyszała , to w jej oczach pojawiły się łzy ,
-Ale ...- znów jej przerwałem .
-Swoje widziałem z nami koniec . - słysząc to dziewczyna wybiegła , lecz nie przejąłem  się tym chciałem się upić i zapomnieć o wszystkim co się tu dzisiaj wydarzyło ....

***Oczami Rose***

Chwile potańczyłam i wróciłam do stolika z drinkami , po 5 minutach pojawił się lekko pijany Jason ,
Wypiliśmy jeszcze parę drinków , dobrze się bawiłam , nie byłam świadoma co do końca robię wiec gdy chłopak  mnie pocałował odwzajemniłam pocałunek , lecz ktoś nam przerwał a okazało się ze to był  NIALL ?
Co on tu robi ? , jedyne co mi przyszło do głowy to zapytać się ..
- Niall co ty tu robisz ?! - Zapytałam z niepokojem  .
- Co ja tu robię ?! , Co ty tu robisz . ?! Miałaś być u Katy ?-krzyczał lecz nie wiedziałam co powiedzieć..
- Ja ... jaa.... yyy..- jąkałam się , ale przerwał mi ...
- Z nami koniec ! -  gdy to usłyszałam , do moich oczu zaczęły napływać łzy ,
-Ale... - chciałam coś powiedzieć ale nie dal mi dojść do słowa .
-Swoje widziałem z nami koniec . - gdy to usłyszałam wybiegłam z domu , wsiadłam do pierwszej lepszej taksówki która stała po drugiej stronie ulicy , powiedziałam gdzie ma jechać .. Taksówkarz dopytywał co się stało , czemu płacze , lecz ja tylko wybuchnęłam jeszcze większym płaczem ... po 10 min. byłam już w domu .Przebrałam się w dres  , nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić .
Bo wiecie jeśli się kogoś naprawdę kocha , słowo "Koniec" nabiera zupełnie innego znaczenia . W jednym momencie wszystko jest tej samej , szarej barwy , patrząc w lustro , poczułam się brzydka , brzydziłam się samej siebie bo jak po tym co Jason mi w życiu zrobił mogłam go pocałować , jak mogłam to zrobić Niallowi ... Zastanawiałam się  po co w ogóle wstałam z łóżka , z trudem nabrałam powietrza , osiadłam na blacie w kuchni i piałam kawę .  Głucho patrzyłam się w ścianę i zaczynałam rozumieć , że nawet te podstawowe czynności tracą sens . Biłam się z myślami , a każda z nich była przepełniona jego imieniem ...

_________________________

Heyooooo . !

Jest i nowy rozdział , nawet mi się podoba ... 
nie wiem jak wam ..
Napiszcie w kom jakieś pomysły jak macie na nexta .. i czy wam się wgl podoba to co pisze ..
Podawać TT żebym wam pisała o kolejnych rozdziałach . ; ))

Kocham was . !
Dziękuuję za pozytywne komentarze  . !


 Wasza
~ Katy . ; *

Urodziny Hazzy i Info dotyczące rozdziału .. ; )

 

Jak Wszyscy Wiedzą Dzisiaj Są urodziny Hazzy ,

Tak Więc Happy B-Day Baby . !


Jejkuu jak ty się zmieniłeś przez te 4 lata . ;' )



__________________________________________________________

Rozdział pojawi się prawdo podobnie dzisiaj . ; )
Mam nadzieje ze się wam spodoba .

~ Katy . ; *