poniedziałek, 10 marca 2014

` . Rozdział 11 . ` ♥



Już miałam iść na górę gdy znów do moich uszu dobiegł dźwięk mojego telefonu..
Na ekranie ukazał się nie znany mi numer..  bez wahania przycisnęłam zieloną słuchawkę .. Gdy usłyszałam jego piękny melodyjny męski głos . Miałam motylki w brzuchu pomyślałam

''Źle mi bez Ciebie '' ..
Ale postanowiłam być nie ugięta,  z powagą a zarazem smutkiem w zapytałam :

- W jakiej sprawie dzwonisz ?
- Emm.. Bo chciałbym się z tobą spotkać,  i no wiesz...  Pogadać o tym co się wydarzyło na tej imprezie ostatnio , brakuje mi cię Rosie
(czyt.Rołzi) - te ostatnie słowa powiedział prawie bez głośnie, lecz ja usłyszałam.. Ale udałam ze nic takiego nie powiedział ..
'' Mi Też Ciebie Brakuje Nawet Nie Wiesz Jak Bardzo '' powiedziałam w myślach.. Ehh..  gdy nagle w słuchawce usłyszałam lekko uniesiony głos Nialla..

- Hallo,  Rose Słuchasz Mnie W Ogóle ?! 
- Tak  , Tak..  Słucham .. Tylko..  Emm..  Zamyśliłam się..  Przepraszam.. Spotkajmy się jutro o 18 w parku..  okey ? - Zapytałam a chłopak bez wahania się zgodził po czym  powiedział że jest już późno i że się kładzie,  i życzy mi dobrej nocy ja też mu to powiedziałam i się rozłączyłam..
 

Odkładają telefon zobaczyłam że jest już 23.47 ,ostatnie co pomyślałam tego dnia było
'' Nie Chcę Już Niczego Pamiętać,  Kurwa Potrzebuję Cię Tu i Teraz '' po moim poliku spłynęło kilka łez ,  po czym  przyłożyłam głowę do i odpłynęłam...

           
    




    

*** Perspektywa Nialla ***

Dzwoniłem i dzwoniłem,  lecz nie odbierała..  Postanowiłem że pożyczę telefon od  Hazzy , tego numeru nie zna więc pewnie odbierze.. Wstałem z kanapy i skierowałem się do pokoju lokatego , zapukałem po chwili usłyszałem zaczerpnięte 'Proszę ! '.  Gdy znalazłem się w środku niemal od razu,  spytałem przyjaciela czy da mi zadzwonić

- Harry,  dasz mi zadzwonić ? - Zapytałem
- Zależy do kogo?  Hmm.. Niech zgadnę do twojej niani ?  Nasz Niallerek coś przeskrobał ?  Ouu nie dobrze..  - Mówił głupkowatym głosem , ciesząc jadę jak jakiś idiota...
-Daruj sobie co ? To mogę czy nie ? -
Mówiłem poddenerwowany..
-Dobra, bierz..  - Powiedział zrezygnowany
Zabrałem telefon i udałem się do swojego pokoju..
Po czym wykręciłem numer do mojej księżniczki..
Jeden sygnał,  drugi i nagle nie kontrolowanie z moich ust wydobył się krótkie ' hey '.  i nagle ten anielski i lekko poirytowany głos

- W jakiej sprawie dzwonisz ?
- Emm.. Bo chciałbym się z tobą spotkać,  i no wiesz...  Pogadać o tym co się wydarzyło na tej imprezie ostatnio , brakuje mi cię Rosie (czyt.Rołzi) - te ostatnie słowa powiedziałem prawie bezgłośnie, prowadziłem monolog leczy po skończeniu słyszałem tylko ciszę w słuchawce
- Hallo,  Rose Słuchasz Mnie W Ogóle ?!  - powiedziałem lekko się unosząc
- Tak  , Tak..  Słucham .. Tylko..  Emm..  Zamyśliłam się..  Przepraszam.. Spotkajmy się jutro o 18 w parku..  okey ? - odpowiedziała. - Dobrze mi pasuje,  a taras idź już spać po jest późno,  dobranoc Koch... A nie ważne pa - chciałem powiedzieć 'Kochanie' ale się powstrzymałem.. Dziewczyna odpowiedziała również dobranoc po czym się rozłączyła.. Oddałem telefon Harremu po czym wróciłem do pokoju,  opadłem na łóżko, rozmyślałem o Mnie i moim Aniołku...  Kiedyś przychodzi taki czas w życiu kiedy zdajesz sobie sprawę kto się liczy , kto już liczył się nie będzie.  I poznajesz kto udaje,  kto jest szczery
,  kto jest prawdziwy i zaryzykuje dla ciebie wszystko....

-----------------------------------------------------------------------------------

Heeeeey dawno nie było rozdziału,  no ale niestety ciągły brak weny..  Ehh..
Przepraszam Was Bardzo !  <3
Mam nadzieję że będzie podobał się rozdział... Troszkę bardzo bardzo krótki  Proszę o szczere komentarze .!

Buuuziaki ~ Kaaty . ;*

4 komentarze:

  1. Świetny ! *.* szkoda że krótki taki ale no ok ;D Czekam na nn :)
    Zapraszam do siebie na nowy rozdział www.very-crazy-duo.blogspot.com
    + Zapraszam na swój drugi (nowy) blog www.niebieskookiecudo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Biste, biste, biste *.* :3 <3
    Next, Next, NEXT.!
    Kochana pisaj dalej... Może i mnie w końcu odblokuje i też coś na gryzmole.
    Zly Hally zdenelwowal Niallelka. Jak mniemam ktoś bd zadowolony z dłuższej obecności "Lokatego".

    A tak serio coś mi baniak nawala. Głupieje chyba na tle tak cudownego rozdziału.
    Pisajaj dalej mój ty mistrzu.! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super, jak zawsze :)
    To rozstanie im nie służy. Oboje są smutni ;c
    Mam nadzieję, że, szczera rozmowa zmieni wszystko na dobre.
    Pozdrawiam i weny życzę, @xAgata_Sz xx

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam na nowy rozdzial www.very-crazy-duo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń